TLDR: Wielkiego, czerwonego Gwiazdora z pękatym worem... eee... to znaczy... ten film jest o bezpieczeństwie poprzez szkolenia na torze... Koniec mojego blubrania 8 min 55 sekund.
EDIT: Wiem, że to nie jest E95! ... Stary jestem. Te nowomodne PB95 z kreseczką. Ciągle mi się zapomina. 86, to była benzyna. :P
Hejka.
Zawsze staram się tutaj promować jazdę motocyklem z głową i w tym celu ponad 2 lata temu wrzuciłem filmik zrobiony z materiałów nakręconych podczas "Kulikowiska" w Bydgoszczy.
Pisałem i mówiłem wtedy o tym, jak ważne jest ćwiczenie, a nie tylko sama codzienna jazda i jak ważne jest sprawdzanie swoich umiejętności oraz ich poszerzanie w miejscach bezpiecznych, a nie wśród miejskich krawężników i wiejskich lip.
Tak się złożyło, że w tym roku ponownie udało nam się z kumplami zawitać w Bydgoszczy, tym razem ze szkołą HigH z Poznania, na szkolenie zatytułowane "Biblia Zakrętów". Kto czytał książki autorstwa Keith Code, temu ten tytuł się może wydać znajomy. :)
W każdym razie, dotarliśmy na miejsce po kilkudziesięciu minutach jazdy w mżawkach i z początku dzień się zapowiadał średnio. Ale w trakcie wstępnego szkolenia "na sucho", które zwykle towarzyszy tego typu imprezom i po obejrzeniu wszystkich motocykli pod okiem instruktorów, trochę się wypogodziło i zaczęliśmy zabawę na względnie suchym torze.
Niestety, jedna z kałuż pochłonęła swoją ofiarę i w trakcie całego dnia w sumie trzy motocykle się potrzaskały, z czego jeden dość mocno. Z takiego ryzyka sobie trzeba zdawać sprawę, przy jakichkolwiek imprezach torowych.
Najważniejsze jednak w tym, że nikomu z jeźdźców nic się nie stało i pewnie każdy z tego dnia jakieś lekcje wyniósł, nawet ci bardziej pechowi.
W międzyczasie miałem kilka różnych wypadów na tor i szkoleń, ale postanowiłem tym nie zanudzać, natomiast po trafieniu ponownie do Bydgoszczy, do tego ze starą ekipą, musiałem ponownie coś wrzucić, jako takie swego rodzaju porównanie oraz przypomnienie, że ćwiczenia to nie jest coś, co się raz odfajkowuje i potem można zapomnieć.
Ćwiczyć trzeba ciągle. I warto.
A reszta w filmie. :)
Hej.
O mnie: Zacząłem jeździć za PRL, potem przerwa, kilka lat temu wsiadłem znowu. Na YT wrzuciłem film o moto dla brata i tak się zaczęło. Jeżdżę po Poznaniu codziennie. Minimum 14 km, czasami nawet kilkaset. Cały rok. Poza tym dłubię też w akwariach i terrariach oraz ogólnie przy domu. I czasem biegam z replikami ASG. Ogólnie... mam zróżnicowane hobby.
Moje inne filmy:
Yamaha FZS 600 - youtube.com/playlist?list=PLVmd07-DtEAsnbDluu_vZBJtOAUkSH3Ul
Akwarystyka - youtube.com/playlist?list=PLVmd07-DtEAt1RvPp3w3X_Cy4WFPy3wYx
Info o moto:
scigacz.pl/Yamaha,FZS,600,Fazer,model,1999,dane,techniczne,12851,im.html
scigacz.pl/Yamaha,FZS,600,Fazer,1998,2003,605.html
scigacz.pl/Uzywane,Yamahy,R6,vs,Thundercat,vs,Fazer,1403.html
en.wikipedia.org/wiki/Yamaha_FZS600_Fazer
youtu.be/V2-RDewQZ7M
youtu.be/-_OA2vHATpk
Music provided by Incompetech:
"Exit the Premises" Kevin MacLeod (incompetech.com)
Licensed under Creative Commons:
By Attribution 3.0 License creativecommons.org/licenses/by/3.0/
Music Provided by NoCopyrightSounds:
DJ ASSASS1N - Frag Out: youtu.be/gWapX12pHPQ
(twitter.com/SoundStabs)